Mimo wielu apeli w mediach wciąż zdarzają się osoby wykorzystywane przez oszustów. Przestępcy modyfikują swoje metody działania. Stosują coraz to bardziej pomysłowe sposoby, by dotrzeć nie tylko do seniorów, ale też ludzi młodych.
Pamiętajcie o zachowaniu ostrożności w kontaktach telefonicznych, jak i w sytuacji, gdy ktoś nieznajomy puka do Waszych mieszkań.
Oszuści często podają się za członków rodziny, policjantów, pracowników administracji, instytucji państwowych, organizacji charytatywnych, pracowników medycznych, żołnierzy czy pracowników banku. Jednak mają jeden cel, by okraść.
Pamiętajcie o kilku zasadach, by uniknąć kłopotów i utraty Waszych oszczędności.
- Jeśli ktoś podaje się za pracownika administracji, organizacji charytatywnej, Unii Europejskiej, policjanta, żołnierza, itp., zanim go wpuście, zadzwońcie do organizacji, na którą się powołuje i spytajcie, czy taki pracownik miał Was odwiedzić. Żądajcie dokumentu potwierdzającego jego tożsamość.
- Pamiętajcie, że tego typu – prawdziwe – wizyty są poprzedzone odpowiednim komunikatem, np. ogłoszeniem na klatce schodowej, poinformowaniem przez spółdzielnię/ wspólnotę mieszkaniową. Bądźcie ostrożni także przy kontaktach telefonicznych, bo dzwonić może oszust.
- Nie wierzcie w nagłe, „troskliwe” wizyty bliżej nieokreślonych przyjaciół sprzed lat, znajomych czy kolegów członków rodziny. Najczęściej są to oszuści.
- Oszuści często proszą o możliwość pozostawienia informacji dla sąsiadki. Gdy pójdziecie po kartkę i długopis, oni mogą wejść do mieszkania.
- Często oszuści, działają we dwóch, proszą o sprawdzenie, na przykład przewodów wentylacyjnych lub kuchenki. Jeden będzie Wam towarzyszył, odwracając Waszą uwagę od drugiego, który w tym czasie będzie okradał Wasze mieszkanie.
- Bądźcie ostrożni, kupując od obnośnych sprzedawców. Zdarza się, że podczas prezentacji dywanu, odkurzacza czy innych przedmiotów, giną Wasze pieniądze i biżuteria.
- Bądźcie szczególnie ostrożni, jeśli osoba odwiedzająca żąda pieniędzy, np. pierwszej raty, zaliczki. Zawsze możecie zapłacić później, na przykład przelewem lub na poczcie czy w banku.
- Jeśli już wpuścicie oszustów do środka, dokładnie zapamiętajcie ich twarze i jak najwięcej szczegółów z ich ubioru. Nie reagujcie panicznie. Jeśli będą wiedzieć, że ich zdemaskowaliście, mogą zrobić Wam krzywdę. Najlepiej idźcie pod jakimś pozorem do sąsiada i tam dyskretnie poproście go o zawiadomienie policji. Jeśli nie macie takiej możliwości po wyjściu oszustów zadzwońcie na policję. Pamiętajcie, że lepiej stracić pieniądze niż życie.
- Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości poproście o pomoc sąsiada. Towarzystwo osób trzecich zwykle płoszy złodziei.
- Unikajcie podejrzanie korzystnych ofert. Tym bardziej, jeśli połączone są z wymogiem podpisywania dokumentów, wpłatą zaliczki, ujawnieniem informacji czy okazaniem oszczędności.
- Współdziałajcie z sąsiadami w zakresie wzajemnej ochrony i obserwacji mieszkań.
Pamiętajcie, że oszuści wciąż poszukują swoich potencjalnych ofiar. Ostrzegajcie Waszych krewnych o metodach działania przestępców. Przy rodzinnych spotkaniach edukujcie bliskich. Mówcie im o konieczności sprawdzania u źródła informacji podanej przez telefon czy też w bezpośrednim kontakcie.
Zasada ograniczonego zaufania do nieznajomych obowiązuje nie tylko dzieci. Dorośli często o niej zapominają. Stają się ofiarami własnej łatwowierności i braku rozwagi. A oszuści bazują na ich naiwności i dobrym sercu, grają na ich emocjach i uczuciach.
Bądźcie ostrożni i rozważni. W przypadkach, które budzą jakąkolwiek wątpliwość, kontaktujcie się z policją, dzwoniąc na 997 lub 112.